Prawo Unii Europejskiej nie narzuca krajom członkowskim jednolitych poziomów informowania i alarmów dla stężenia pyłu PM10. Oznacza to w praktyce, że każdy kraj może indywidualnie ustalić swoje własne poziomy alarmowe i informacyjne o przekroczonych stężeniach pyłów zawieszonych.
W krajach Europy zachodniej poziom ostrzegawczy dla pyłu PM10 to 50 mikrogramów na metr sześcienny (to także norma Światowej Organizacji Zdrowia), a poziom alarmowy to 80 mikrogramów na m3.
W Polsce do października 2019 roku poziomy informowania oraz alarmowania o zanieczyszczeniu powietrza wynosiły (kolejno) 200 i 300 mikrogramów na m3 dla pyłu PM10.
4 października 2019 roku minister środowiska podpisał rozporządzenie obniżające dotychczasowe poziomy alarmowania oraz informowania o smogu. Dzisiaj wynoszą one odpowiednio 150 i 100 mikrogramów na m3 dla pyłu PM10. To oczywiście dobry krok w kierunku rzetelnego informowania obywateli o zagrożeniach płynących z zanieczyszczenia powietrza.
Niemniej jednak, w Polsce limity są nadal dwukrotnie, a nawet trzykrotnie wyższe niż w innych krajach Europy zachodniej.